Idea uwolnienia centrów miast od ruchu samochodowego jest niezwykle popularna w całej Europie. W Polsce również zyskuje coraz więcej zwolenników, a włodarze starają się przekonać mieszkańców do porzucenia aut, co sprawi, że chociaż niektóre miejsca będą wolne od spalin i ciasno zastawionych ulic. Pszczyna nie jest tu wyjątkiem. W ostatnim czasie zrobiło się głośno o koncepcji z zeszłego roku, która przewiduje ograniczenie ruchu na Starówce do minimum. Choć sama idea nie jest zła, to jej szczegóły przedstawione w pomyśle burmistrza Dariusza Skrobola budzą wątpliwości.
CO NOWEGO?
Koncepcja dotycząca Starego Miasta nie różni się znacząco od tej, która pojawiła się w ubiegłym roku. Zmiany są kosmetyczne i dotyczą między innymi wyznaczonych miejsc postojowych. Te będą podzielone na dwie kategorie. Pierwsza przeznaczona jest dla mieszkańców. Druga ma być z kolei ogólnodostępna . Koncepcja uwzględnia również osoby, które będą chciały załatwić jakąś sprawę w centrum Pszczyny. Zostanie im udostępniona możliwość pozostawienia samochodu na czas nie dłuższy niż 30 minut. Taka opcja będzie płatna w parkomacie, a jej cena to 1,50 zł.
STARÓWKA A PRZEDSIĘBIORCY
Nowa organizacja ruchu dotyczy nie tylko mieszkańców Starego Miasta, ale również przedsiębiorców, których firmy tu się znajdują. Jeśli koncepcja wejdzie w życie, to nie będą mogli już korzystać z abonamentu typu H, który umożliwiał im parkowanie za 50 zł, ponieważ zajmowali miejsca przez cały dzień. Zamiast niego będą mogli korzystać z abonamentu ogólnodostępnego. Jego cena za parkowanie na Starym Mieście to 80 zł, podczas gdy za pozostawienie samochodu w Śródmieściu trzeba będzie zapłacić 60 zł. Takie działanie ma na celu zwiększyć rotację w centrum Pszczyny.

Muzeum Prasy Śląskiej, fot. Dawid Kwiecień
Zmiany dotkną również sposobu przeprowadzania dostaw do przedsiębiorstw. Zgodnie z planem samochody dostawcze mają mieć możliwość wjazdu na rynek przez całą dobę. Jedyne ograniczenie, które zostanie im nałożone, to czas postoju. Pomysł przewiduje, by auta dostarczające towaru mogły pozostawać na Starówce maksymalnie przez 20 minut. Całodobowa możliwość przeprowadzania dostaw nie przypadła do gustu mieszkańcom Pszczyny. - Dlaczego przedsiębiorcy mają mieć prawo jeździć tu przez cały dzień? Co z tego, że postój będzie trwał 20 minut, skoro samochody będą jeździły non stop? Należy ograniczać czas dostaw do dwóch godzin w ciągu dnia. Przez pozostały czas Starówka powinna być dla pieszych! - uważa pani Katarzyna
Przedsiębiorcy również nie zareagowali entuzjastycznie na propozycję zmiany organizacji ruchu na Starówce. Twierdzą, że jej wprowadzenie może poskutkować zmniejszeniem liczby klientów, którzy będą woleli wybrać miejsce, gdzie nie ma problemów z pozostawieniem samochodu w bliskiej odległości. Prowadzący działalność gospodarczą uważają również, że dotychczasowe rozwiązanie jest dobre i nie należy go zmieniać. Wymaga ono jedynie większej skuteczności straży miejskiej.
DOSTAWY ULICĄ PIASTOWSKĄ
Zgodnie z koncepcją auta dostawcze miałyby korzystać z ulicy Piastowskiej. Wyłożona kostką brukową, otoczona kamieniczkami, gdzie początki niektórych sięgają XIX wieku i wyposażona w ławeczki kojarzy się bardziej z deptakiem. Jedną z wiekowych budowli ulicy Piastowskiej jest kamienica z charakterystyczną i znaną w Pszczynie Apteką Pod Murzynem. Pierwsze wzmianki na jej temat pochodzą z XIX wieku, gdy została przebudowana przez aptekarza Roberta Hirschfeldera. Jeszcze starszy jest budynek, w którym znajduje się Muzeum Prasy Śląskiej im. Wojciecha Korfantego. Kamienica powstała na przełomie XVIII i XIX wieku.

Ulica Piastowska, fot. Dawid Kwiecień
GŁOS MIESZKAŃCÓW
O opinię na temat propozycji zmiany organizacji ruchu postanowiliśmy zapytać mieszkańców Pszczyny. Chociaż samo zmniejszenie liczby samochodów im się podoba, to szczegóły budzą już pewne wątpliwości. - Zmiany są potrzebne. Na Starówce nie powinno być żadnych samochodów. Rozumiem, że przedsiębiorcy muszą mieć dostarczane towary, ale nie musi to trwać przez cały dzień. Powinny zostać wyznaczone konkretne godziny dostaw - twierdzi pan Rudolf. Z kolei pan Dariusz uważa, że koncepcja jest nietrafiona. - Ten pomysł to nieporozumienie. Piękny deptak, którym jest ulica Piastowska, będzie teraz trasą dojazdową dla wszystkich dostaw. To miejsce powinno być dla pieszych mieszkańców i turystów, a nie aut dostawczych - podkreśla. Podobnego zdania jest pan Józef. - Nie podoba mi się to zupełnie. Dlaczego Piastowską mają być puszczone wszystkie samochody - pyta. Z kolei pani Ewa uważa, że w sezonie turystycznym powinien być całkowity zakaz poruszania się samochodów po Starówce.
KONCEPCJA Z 2013 ROKU
Koncepcja zmiany organizacji ruchu w tym miejscu powstała w ubiegłym roku. W lutym 2013 Dariusz Skrobol przedstawił pomysł, by zamknąć rynek dla ruchu cywilnego i wyznaczyć miejsca postojowe dla ludzi zamieszkujących Stare Miasto. W sprawie tej propozycji odbyły się spotkania zarówno z mieszkańcami, jak i osobami prowadzącymi tu swoją działalność gospodarczą. Obie strony zgłaszały swoje uwagi, a przedsiębiorcy postanowili stworzyć własną propozycję. Ta jednak według Urzędu Miejskiego w Pszczynie nie została dostarczona. Sprawa ucichła, by po kosmetycznych zmianach powrócić 4 marca wraz z posiedzeniem Komisji Gospodarki, która koncepcję zmiany organizacji ruchu zaopiniowała pozytywnie pięcioma głosami "za", przy dwóch głosach "wstrzymujących się" i brakiem głosów "przeciw".