Tradycyjnie na koniec roku salony samochodowe rozpoczęły tzw. "wyprzedaże rocznika". Wbrew pozorom tego typu wyprzedaże nie są takimi okazjami jak to było jeszcze 5-10 lat temu. Wszystko w dużej mierze przez zaburzenia rynku, kryzys w motoryzacji, który doprowadził do znaczących obniżek cen aut, a przy tym marż bazowych. W dalszym ciągu pod koniec roku można było nabyć nowy samochód z przyzwoitym rabatem lub lepszym wyposażeniem bez dodatkowej opłaty. U niektórych dilerów można ciągle załapać się na okazyjne ceny.
Atrakcyjne rabaty czekają wciąż m.in. w salonach opla. Można tam nabyć Astrę Active z promocyjnym rabatem do 9 000 zł. Producent przewidział także obniżki dla innych modeli. Największa dotyczy modelu Antara i GTC. W sieci Toyoty wyprzedaż rocznika 2014 rozpoczęła się już 15 listopada. Jednak kierowcy nadal mogą liczyć na upusty, które często sięgają 20 proc. Producent chwali się także dodatkowo opcją - klienci mogą korzystać z unijnego dofinansowania w wysokości 9 proc. W ofercie rabatowej wciąż znajdują się również hybrydy. Nabywca, oprócz rabatu, otrzyma pakiet ubezpieczenia w promocyjnej ofercie 1 proc. wartości pojazdu. Dla przykładu - cena Toyoty Yaris została obniżona o 10 tys. zł, dzięki czemu samochód w ofercie wyprzedażowej został wyceniony na 38,1 tys. zł. RAV4 po obniżce o 16 tys zł. kosztuje natomiast 89,9 tys. zł.
Pomimo, szybkiego rozpoczęcia sezonu wyprzedażowego w salonie Volkswagena, w przypadku mniej popularnych modeli niektóre obniżki dalej sięgają nawet 21 tys. zł, a rabatami objęte zostały niemal wszystkie modele. Niemiecka marka oferuje także specjalną ofertę finansowania w postaci kredytów i leasingów oraz ofertę ubezpieczeniową. Renault natomiast przygotowało akcję "Renault Collection Rocznik 2014". Oferta obejmuje samochody osobowe, a w jej ramach kupujący otrzyma dodatkowe wyposażenie oraz opony zimowe w cenie od 1 zł. Wszystko zależy oczywiście od modelu i wersji na jaką nabywca się zdecyduje. Przykładowo przy zakupie modelu Captur można zyskać ponad 8 tys. zł, a na modelu Clio ponad 6 tys. zł. Włoski producent również przygotował dla swoich klientów ofertę rabatową i finansowanie na specjalnych warunkach. Na liście znalazły się praktycznie wszystkie modele Fiata począwszy od Pandy, którą teraz można jeszcze nabyć za 29,9 tysięcy, co czyni ten samochód jednym z najtańszych na rynku. Natomiast pięciodrzwiowe Punto zostało wycenione na 33,9 tys. zł. i dostępne jest w tak zwanym "mikro kredycie 0 proc.".
Sezon wyprzedaży rozpoczął się wciąż dość wcześnie, jednak w nowym roku można jeszcze natrafić na korzystne rabaty. Warto więc zainteresować się propozycjami dilerów, szczególnie, że obowiązują one do wyczerpania zapasów.